niedziela, 7 października 2012

#19 Praktycznie. Epilog drugi.




Moje koleżanki z roku mówią, że to my (koledzy z grupy) cały czas rzucamy takimi tekstami. Jednak po praktykach w gimnazjum dochodzę do wniosku, że my to za słaba liga jeszcze jesteśmy... :P

Osobiście boję się myśleć, co się dzieje na zajęciach z wychowania do życia w rodzinie. I co ciekawe, to dziewczyny najczęściej rzucają takimi tekstami. Patologia, nie ma co ;D

Do następnego!

4 komentarze:

  1. Lol, Michno, te komiksy są coraz lepsze : D
    Jeszcze trochę i się wybijesz jak Zuch : D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężkie czasy, temat znam aż za dobrze, bo mam brata w gimbazjum... Niesamowicie się cieszę, że się wymrygałam z praktyk w tym przybytku niedoli :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Komiks nie najświeższy, ale co tam...
    Gimnazjum to syf. Dobrze, że przechodzi się przez to tylko raz w życiu. Albo mi się zdaje, albo to czas, w którym następuje zbiorowe cofnięcie się w rozwoju oraz podniesienie poziomu prymitywizmu. Współcześni gimnazjaliści w większości są okropni.

    [Powiedziała gimnazjalistka -.-]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, jakbym słyszał swojego prowadzącego zajęcia z dydaktyki :D No niestety, tak jest, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że wszyscy o tym wiedzą, a nikt z tym nic nie robi. Albo nie chcą dać zrobić :P

      Usuń

Nowy pasek