niedziela, 22 lutego 2015

#41.6



I tym jakże optymistycznym akcentem, kończymy pierwszy odcinek specjalny! *fanfary*

Muszę stwierdzić, że rysowanie według napisanego wcześniej scenariusza jest dużo łatwiejsze niż rysowanie na podstawie tego, co myśli przyniosą. Gorzej jest, jeżeli to my jednocześnie odpowiadamy za scenariusz, bo przyznam szczerze że parę razy zmieniałem zarówno tekst jak i moje wyobrażenie jak ma wyglądać dany kadr - po to, aby go łatwiej narysować. Dlatego ostatni odcinek powstawał tak długo w przeciwieństwie do pierwszego.

Kac-demon powróci, mam już na niego parę pomysłów - ale to w swoim czasie ;)

3majcie się!
michno

poniedziałek, 16 lutego 2015

#41.5



A ja niestety później odkryłem, że podpisywanie cyrografu z operatorem na dwa lata nie było konieczne, bo w stary telefon cudownie powrócił do życia po kilku tygodniach leżenia w szufladzie. Ot, magia.

Co kac-demon będzie chciał z zamian, dowiecie się w jeszcze w tym tygodniu - nie wiem dokładnie kiedy, bo po raz drugi w ciągu roku szykuje mi się przeprowadzka - jakoś nie mogę długo wysiedzieć w jednym miejscu :P

3majcie się!

środa, 11 lutego 2015

#41.4




Naogląda się człowiek widoczków z filmów Petera Jacksona, to potem od razu chce się polecieć na drugi koniec świata żeby zobaczyć je na własne oczy.

Przedostatniej części spodziewajcie się w niedzielę/poniedziałek.




niedziela, 8 lutego 2015

#41.3



Za tekst "pasmo nieustających sukcesów" muszę podziękować mojemu tacie - to jego ulubiona odpowiedź na pytanie "Co słychać? / Jak leci?".

środa, 4 lutego 2015

#41.2



Długi pasek, więc chwilę z jego tworzeniem zeszło. Ciąg dalszy nastąpi w jeszcze w tym tygodniu.

niedziela, 1 lutego 2015

#41.1


Dzisiaj "Pierwiastkowi..." stuknęły 3 lata, więc z tej okazji na blogu ląduje pierwszy z sześciu pasków odcinka specjalnego. Stwierdziłem, że po tylu miesiącach prowadzenia bloga to już chyba pora zacząć częściej wrzucać do komiksu elementy - no, nazwijmy je "fantastyczne". Koniec końców, "Pierwiastek..." to jednocześnie mój poligon doświadczalny, więc czemu by nie spróbować czegoś nowego?

Kto - bądź co - wypowiada zdanie z ostatniego dymka, dowiecie się już niebawem (za dzień lub dwa). Jutro zdobywam ostatni wpis do indeksu i mam ponad dwa tygodnie wolnego, więc czasu na dokończenie zaczętych lineartów pozostałych odcinków i kolorowania ich nie zabraknie.

3majcie się!



Nowy pasek