Nie powiem, w ciągu kilku ostatnich dni czaiłem się z publikacją kolejnego epizodu Organisty - w mojej głowie tlił się pomysł narysowania całej historii do końca i puszczenia wszystkiego na bloga w ciągu jednego tygodnia, ale ostatecznie zaniechałem tego pomysłu. Znając mój tryb pracy, całą historię skończyłbym pewnie rysować na wakacjach, a na tak długi przestój na blogu nie chciałbym sobie pozwolić.
Swoją drogą, muszę sobie przypomnieć, czy według podań południca wydaje takie skrzeczące dźwięki.
***
Z innej beczki - jeżeli nie macie planów na weekend, a mieszkacie w Poznaniu bądź okolicach - zajrzyjcie w sobotę na Dzień Darmowego Komiksu w Bibliotece Uniwersyteckiej! Co prawda mnie tam nie będzie, ale za to będzie mój komiks, który trafił do bezpłatnego zinu rozdawanego w trakcie imprezy ;)
I spokojnie - jeżeli wam Poznań nie po drodze, to wspomniany komiks wyląduje na "Pierwiastku..." po swoim papierowym debiucie.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz