Postanowiłem zrobić sobie kwiecień "miesiącem bez komiksu", bo nie powiem - trochę na głowie miałem. A teraz będzie jeszcze więcej - maj miesiącem juwenaliów, oddawania zaległych projektów, kolejnego wyjazdu do Czech, a i przydałoby się paru znajomych odwiedzić w innych miastach, zanim sesja się zacznie - także może być ciężko :D
Z ciekawych rzeczy - nie licząc falstartu z lutego 2012 roku, to Pierwiastkowi na blogspocie w kwietniu walnlął roczek (hurra!), a na dodatek na fejsie została przekroczona magiczna setka fanów (hurra! x2) - jak na nieznany blog komiksowy, to zajebisty wynik. Dzięki! :D
Nie rozumiem, ale poczułam przerażający dreszcz na plecach czytając to o_o
OdpowiedzUsuńSpokojnie, mam to samo, gdy czytam fragmenty kodu, których kompletnie nie rozumiem a na których mam pracować, podczas gdy deadline goni ;D
UsuńNatomiast ja to rozumiem i nie wiem, czy mam być z tego dumna XD
Usuń