Przyznam szczerze, że utrzymanie takiej "szopy" na głowie to jednak wyzwanie - zaczynając od codziennego poświęcenia paru minut na ułożenie tego na łbie, po słuchanie co jakiś czas formułki od rodziców "Może byś poszedł w końcu do fryzjera" kończąc.
Pasek trochę późno, bo początkowo w listopadzie miałem ambitny plan narysowania czegoś dłuższego, jednak tempo pracy nie było zadowalające i stwierdziłem, że gdybym chciał opublikować ten mini-komiks, to prawdopodobnie informacja o nowym wpisie na blogu pojawiłaby się gdzieś na wiosnę 2015 roku - a i tak już nadwyrężam waszą cierpliwość ;)
Poza tym - na tapecie mam dwa rysunki, ale z pewnych względów w sieci znajdą się dopiero pod koniec przyszłego tygodnia (co najmniej jeden z nich).
Trzymajcie się i do następnego!
PS Chyba nie muszę wspominać, żebyście nie próbowali układania włosów w ten sposób, co nie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz